Czytelnia

MARZENA SADOCHA. NOTATKA 7
WIOSNA

| 2 minuty czytania | 189 odsłon

wiosna jest jakby nie na miejscu
polityka trzeszczy w szwach
i może ze środka wylać się gorąca lawa
słuchamy tych pęknięć wieczorami
przerażeni bez słowa
może znowu zasadzić zawilce w ogródku
może zacząć się pakować
wiosna jest jakby nie na miejscu
mówię i kłamiesz coś o lecie
więcej piszę
i kiedy nikt nie widzi szukam miejsca na teatr
na przykład w oku cyklonu
wiem
mieliśmy już nie być naiwni i szaleni
ale
wyobraź to sobie wyobraź
schron na czasy przedwojenne
teatr
zamiast pestki z lęków w środku
jak to było
a wiosną niechaj wiosnę
nie wojnę zobaczę
albo jakoś zupełnie
tak samo i inaczej

Marzena Sadocha

Komentarze

Komentujesz tekst: MARZENA SADOCHA. NOTATKA 7
WIOSNA