Czym pachną nasi mistrzowie?
Małgorzata Maciejewska
|
9 minut czytania
„W poprzednim felietonie sygnalizowałam niepokojące milczenie wokół nazwiska mobberki i dyrektorki MOCAKu i Bunkra Sztuki w Krakowie oraz jej niezrozumiałą dla mnie obecność w jury jednej z najbardziej znanych nagród literackich w Polsce, czyli Nagrody Nike. Minął raptem miesiąc, a mam wrażenie, jakby minęła epoka – i może moja intuicja mnie nie myli? – może ona właśnie na naszych oczach mija” — felieton Małgorzaty Maciejewskiej